nathanael
Cosmopolitan
: “Die Wahrheit macht frei und ist das Fundament der Einheit (John Paul II)
Posts: 636
|
Post by nathanael on Aug 28, 2013 15:55:01 GMT -7
Kardynał wygłosił ciekawą homilię na Jasnej Górze w tę niedzielę, używając języka Papieża Franciszka. Z racji nieznanych, mój komentarz nadal "czeka na moderację" przez Gazetę pl. Nie czekając więc, publikuję go tutaj. Oto on: Podziwiam piękne słowa polskiego Prymasa abpa Józefa Kowalczyka bez wątpienia inspirowane na wypowiedziach „o potrzebie Kościoła innego, biednego”, przez Papieża Franciszka. Byłem w Częstochowie, i po drodze z Krakowa i z powrotem, widziałem na kilku stacjach pociągu to co wyglądało na chmary nocne, nie ludzi. Jakieś postacie ledwo utrzymujące się na nogach, ich dziesiątki a czasem więcej, nie mające już siły, by iść nawet parę kroków. Az serce mi pękało. Chciałem włożyć banknot do butelki, i rzucić w ich stronę z ruszającego pociągu. Policjant jednak, stojący na peronie, na pewno nie zrozumiałby mojego gestu. A w Katowicach, podczas przesiadki, w McDonaldzie, mężczyzna opętany z głodu w kolejce przede mną, zamówił piękny i obfity zestaw, wart z 15 złotych u kasjerki. Gdy prosiła o pieniądze, nie miał, tylko stał jak opętany. W końcu zawołano dwumetrowego policjanta, który go z pośród nas usunął na siłę i wyprowadził z 50 metrów, "by społeczeństwo się nie zgorszyło". Mimo, że pociąg odjeżdżał, wybiegłem z nimi kilkaset metrów, ale człowiek ten zniknął mi ze wzroku. Poczułem, że jestem mniej człowiekiem! I pomyślałem o Jezusie: czy On nie kazałby Kościołowi swojemu dać jeść i uzdrowić tą osobę? Przecież te istoty wyglądające na nie ludzi, są dziećmi Bożymi! Kościół ma przecież posiadłości ziemskie i domy. Dlaczego nie dzieli się z biednymi, jak czynił to Jezus? Ale samo wspomnienie o tym wielu księżom powoduje okrzyk wściekłości! Dobrze jest więc, że Ks. Prymas zaczął mówić o tym, co dla Jezusa i dla Papieża Jezuity jest tak oczywiste! Setki tysięcy arów ziemi jest w rękach zakonów i parafii w Polsce. A tysiące Polaków umiera straszną, powolną śmiercią w każdą noc we wszystkich miastach polskich!
|
|
|
Post by Jaga on Aug 28, 2013 21:05:33 GMT -7
Nathanael, to przerazajace. Mysle, ze sa miejsca gdzie ci ludzie moga znalezc jedzenie I schronienie, ale nigdy nie wiadomo jaka jest naprawde sytuacja tego czlowieka I czego naprawde oczekuje
|
|
|
Post by Jaga on Aug 28, 2013 22:23:57 GMT -7
Nathanael, tu jest ciekawy artykul: warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14436349,Restauratorzy__Bezdomni_pluja_do_talerzy__szarpia.html#MlynHPSST Katarzyna Kakowska, menedżerka restauracji. Papaya przy ul. Foksal: - Siedzą goście, wśród nich wielu obcokrajowców. Między stolikami krążą żebraczki z dzieckiem. Są natarczywe, wyciągają ręce do klientów, proszą o pieniądze. Gdy kelnerka powiedziała im, że mają odejść, jedna z żebraczek, najprawdopodobniej Romka, wyzywała ją od k...w. Potem rzuciła w nią kostkami sztucznego lodu. Wybuchła awantura, na to wszystko patrzyli goście. Pracuje w restauracji Papaya od ośmiu lat. Jej zdaniem problem z żebrakami - głównie Romami, ale też Polakami - nasilił się po Euro 2012.. - Stali się bardziej natarczywi, agresywni - mówi. Gdy przed rokiem próbowała wyprosić jednego z nich z ogródka, zaatakował ją kijem. Ratowała się ucieczką. - Czujemy się bezsilni. Prosimy straż miejską o pomoc, ale patroli na Foksal praktycznie nie ma - narzeka. - Zdarza się, że żebracy, kiedy nie dostają od gości pieniędzy, plują im w jedzenie. Oczywiście wymieniamy potrawy na swój koszt, ale niesmak pozostaje - skarży się Ewa Brzuszkiewicz z restauracji Chianti i Opasły Tom, też z ul. Foksal. - Natarczywi są zwłaszcza Romowie, ale jest też Polka, starsza pani. Zawsze elegancko ubrana. Prosi o pieniądze na wykup recept. Kiedy dostanie za mało, potrafi puścić wiązankę. Kamil Czarnecki z restauracji Papaya: - Namolni są również muzykanci. Nie odejdą od stolika, dopóki nie dostaną pieniędzy. Brzdękają, mimo że nikt tego słuchać nie chce. Goście mówią nam, że sobie nie życzą, ale co my możemy zrobić?
|
|