Post by nathanael on Aug 28, 2013 15:09:30 GMT -7
Na stronach 352-355 [AAS, 5 kwiecień, 2013], Kard. Prospero Grech, z Malty, ostrzega Kardynałów, by podeszli do wyboru papieża z jak największą odpowiedzialnością. bez względu na narodowość. jedynym warunkiem ma być, by przyszły papież był w stanie szczerze powiedzieć, jak to uczynił św. Piotr, "Panie, Ty wiesz, że Cię kocham". W następstwie, Kardynał zwraca uwagę na to, że ostatnio szerzą się bolesne ataki na Kościół poprzez niektóre media, i też na niemniej bolesny problem pedofilii, który "musi być wykorzeniony z Kościoła za wszelką cenę". Ludzie, bowiem, "mają trudność wierzyć w Chrystusa, gdy Jego Oblicze zaciemnione jest przez brak przejrzystości w instytucji kościelnej". Tym czasem, zły duch usiłuje wtargnąć do Kościoła na wszelkie sposoby. Przykładem tego jest, że niektórzy księża "buntują się przeciwko posłuszeństwu, podczas gdy inni nie są w stanie odczytywać znaków czasu". Chrześcijaństwo, zdaniem Kardynała, "jest w szczególnym kryzysie w Europie Zachodniej". Wszystkie wspomniane przejawy, mówi Kardynał, "grożą mniejszymi schizmami". Warto zwrócić uwagę na to, że Gazeta, omija w swym artykule termin "mniejszymi", stwarzając niepotrzebną atmosferę "niepokoju" w umysłach wiernych. Choć wprawdzie chciałbym przetłumaczyć obszerniej, bardziej szczegółowo i dogłębnie, nie mam niestety na to czasu w tym momencie. Zwracam jednak uwagę na to, że o seksie, poza wspomniana pedofilią, kard. Grech nic innego nie pisze.